Jakość naszych dróg zna każdy kierowca, okres przedwiośnia to czas w którym odkrywamy co róż nowe niespodzianki na ulicach.
Zima porządnie dała się we znaki, zniszczyła nie jedną ulicę a teraz niestety i kierowcy poczują ich wielkość na swoich samochodach. Jednak co zrobić gdy przydarzy nam się wpaść w taka wyrwę i nieźle uszkodzić nasze auto? Czy należy nam się wtedy odszkodowanie od miasta?
I tak się ubezpieczyć aby ewentualnie mieć dowody takiego przypadku.
Tylko w ubiegłym roku do Zarządu Dróg w Lublinie trafiło 159 zgłoszeń, jednak jedynie 96 osób, otrzymało odszkodowanie.
Co należy zrobić aby otrzymać rekompensatę ewentualnych uszkodzeń auta?
Przede wszystkim należy zachować spokój, każdy zarządca dróg jest ubezpieczony. Jednak to właśnie na nas spoczywa obowiązek udokumentowania, że to z winy zarządcy doszło do uszczerbku auta.
Wykorzystując telefon komórkowy, zrób zdjęcia uszkodzeń auta, dziury oraz miejsca aby nie było wątpliwości gdzie zdarzenie miało miejsce. Następnie zadzwoń na policję lub straż miejską. Niestety gdy nie będziemy mieli dowodów w postaci np. zdjęć firma ubezpieczeniowa nie uzna naszego odszkodowania, a samo oświadczenie również nie zmieni tel decyzji.
Warto pamiętać o tym, gdyż firmy ubezpieczeniowe zarabiają na różnicy pomiędzy zapłaconymi składami a wydanymi odszkodowaniami. Co w rzeczywistości wygląda tak, że jeśli nie muszą wypłacać rekompensaty, nie robią tego, gdyż zmniejszają swój zysk.
Dlatego warto zadzwonić po policję lub straż miejską, protokół sporządzony na miejscu przez policjanta lub strażnika miejskiego jest nie podważenia. Ubezpieczyciele od razy wypłacają odszkodowanie, a jeśli jeszcze posiadamy fotografie to możemy być spokojni że na 100 % odzyskamy koszty naprawy.
Mamy protokół, mamy zdjęcia i co dalej
Pamiętaj aby nie naprawiać samochodu, w większości przypadków firma ubezpieczeniowa sama będzie chciała oszacować straty. Zaprezentowana faktura z likwidacji zniszczeń niestety może być zakwestionowana.
Aby zgłosić uszkodzenie auta, musimy ustalić, kto jest administratorem danego odcinka na którym doszło do zniszczeń i zgłosić się bezpośrednio do zarządcy aby wypełnić specjalny druk zgłaszania szkody.
Jeśli odwiedził nas agent z firmy ubezpieczeniowej i wycenił koszt napraw, możemy śmiało udać się do mechanika czy blacharza. Jeśli natomiast koszt napraw okaże się większy niż ubezpieczyciel wycenił, należy ponownie wezwać go na dokonanie oględzin, firma ubezpieczeniowa ma 30 dni na likwidację szkody.
Zima porządnie dała się we znaki, zniszczyła nie jedną ulicę a teraz niestety i kierowcy poczują ich wielkość na swoich samochodach. Jednak co zrobić gdy przydarzy nam się wpaść w taka wyrwę i nieźle uszkodzić nasze auto? Czy należy nam się wtedy odszkodowanie od miasta?
I tak się ubezpieczyć aby ewentualnie mieć dowody takiego przypadku.
Tylko w ubiegłym roku do Zarządu Dróg w Lublinie trafiło 159 zgłoszeń, jednak jedynie 96 osób, otrzymało odszkodowanie.
Co należy zrobić aby otrzymać rekompensatę ewentualnych uszkodzeń auta?
Przede wszystkim należy zachować spokój, każdy zarządca dróg jest ubezpieczony. Jednak to właśnie na nas spoczywa obowiązek udokumentowania, że to z winy zarządcy doszło do uszczerbku auta.
Wykorzystując telefon komórkowy, zrób zdjęcia uszkodzeń auta, dziury oraz miejsca aby nie było wątpliwości gdzie zdarzenie miało miejsce. Następnie zadzwoń na policję lub straż miejską. Niestety gdy nie będziemy mieli dowodów w postaci np. zdjęć firma ubezpieczeniowa nie uzna naszego odszkodowania, a samo oświadczenie również nie zmieni tel decyzji.
Warto pamiętać o tym, gdyż firmy ubezpieczeniowe zarabiają na różnicy pomiędzy zapłaconymi składami a wydanymi odszkodowaniami. Co w rzeczywistości wygląda tak, że jeśli nie muszą wypłacać rekompensaty, nie robią tego, gdyż zmniejszają swój zysk.
Dlatego warto zadzwonić po policję lub straż miejską, protokół sporządzony na miejscu przez policjanta lub strażnika miejskiego jest nie podważenia. Ubezpieczyciele od razy wypłacają odszkodowanie, a jeśli jeszcze posiadamy fotografie to możemy być spokojni że na 100 % odzyskamy koszty naprawy.
Mamy protokół, mamy zdjęcia i co dalej
Pamiętaj aby nie naprawiać samochodu, w większości przypadków firma ubezpieczeniowa sama będzie chciała oszacować straty. Zaprezentowana faktura z likwidacji zniszczeń niestety może być zakwestionowana.
Aby zgłosić uszkodzenie auta, musimy ustalić, kto jest administratorem danego odcinka na którym doszło do zniszczeń i zgłosić się bezpośrednio do zarządcy aby wypełnić specjalny druk zgłaszania szkody.
Jeśli odwiedził nas agent z firmy ubezpieczeniowej i wycenił koszt napraw, możemy śmiało udać się do mechanika czy blacharza. Jeśli natomiast koszt napraw okaże się większy niż ubezpieczyciel wycenił, należy ponownie wezwać go na dokonanie oględzin, firma ubezpieczeniowa ma 30 dni na likwidację szkody.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz