Na
dniach ruszy seryjna sprzedaż Hyundaia ix35 – auta niezwykłego,
bowiem (jako pierwszego!) napędzanego wodorem, co ma stanowić
ciekawą, a przede wszystkim naturalną – alternatywę dla
klasycznych silników spalinowych.
Ma to pomóc w uniezależnieniu się od ropy oraz w zmniejszeniu ilość trujących gazów emitowanych do atmosfery.
Ma to pomóc w uniezależnieniu się od ropy oraz w zmniejszeniu ilość trujących gazów emitowanych do atmosfery.
Praca takiego napędu polega na tym, że ogniwa paliwowe, do których dostarczany jest wodór, generują energię elektryczną przez cały czas, gdy samochód jest uruchomiony. Oznacza to między innymi tyle, że pojemność akumulatorów nie musi być aż tak duża, jak w przypadku aut elektrycznych, ładowanych z gniazdka. A ponieważ ich działanie opiera się na utlenianiu wodoru – z rury wydechowej Hyundai ix35 wydobywa się jedynie woda! Takie rozwiązanie z pewnością poprawi jakość powietrza.
Pracę
nad ogniwami paliwowymi prowadzą także i inne koncerny. Wśród
nich znajdują się tacy giganci, jak Honda, Toyota, Ford, GM oraz
Mercedes. Ale jako pierwsi wypuścili go Koreańczycy i to właśnie
w seryjnej produkcji – choć trzeba przyznać, że chyba niewielu
stanie się jego właścicielami, jako że jest on horrendalnie
drogi, bowiem Hyundai SUV z ogniwami paliwowymi będzie kosztował aż
183 tys. dolarów!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz